Odszkodowania powypadkowe forum dla poszkodowanych › Szkody osobowe › Czy dostanę za złamanie kostki bocznej odszkodowanie?
Tagi: Szkody osobowe
Ten temat zawiera 4 odpowiedzi, ma 4 głosy i był aktualizowany ostatnio przez   ENDrju 7 lat, 6 miesiące temu.
  ENDrju 7 lat, 6 miesiące temu.
- 
		AutorWpisy
- 
		
			
				
7 stycznia 2018 dnia 04:11 
 nikaUczestnikMiałam wypadek i w pierwszej kolejności chciałabym wiedzieć, czy za złamaną kostkę boczną otrzymam jakieś odszkodowanie? Złamałam kość strzałkową z objęciem kostki bocznej bez żadnych przemieszczeń. Nogę mam nadal w gipsie. W dodatku przedwczoraj przez przypadek nadrepnęłam chorą nogą. Wczoraj byłam na zdjęciu RTG. Po porównianiu zdjęć (tym wczorajszym i tym z wypadku) nie zauważyłam żadnych zmian. Czy miał ktoś z Was podobny przypadek ? Proszę o odpowiedź. 1 marca 2018 dnia 12:18 
 Ekspert Helpfind.plUczestnikNika, jeżeli nie odczuwasz bólu lub innych dolegliwości – to najprawdopodobniej wszystko jest w porządku. Mimo to oba zdjęcia powinien porównać lekarz, który może dostrzec coś, co dla laika jest niezauważalne. 
 Napisałaś, że do złamania doszło w wyniku wypadku. Czy starałaś się już o odszkodowanie z NNW lub OC sprawcy wypadku? Napisz coś więcej o tym, co się stało, a postaram Ci się udzielić więcej informacji.
 Życzę szybkiego powrotu do zdrowia 🙂3 marca 2018 dnia 21:29 
 ENDrjuUczestnikCo do tych zdjęć rtg to lepiej iść do lekarza i niech to zobaczy. A co do odszkodowania to musisz powiedzieć w jakich okolicznościach doszło do tego złamania. W szkole, w domu, na drodze, bez tego nie wiadomo nawet kto mógłby takie odszkodowanie wypłacić 14 kwietnia 2018 dnia 20:19 
 krulewiczUczestnikJa również miałbym sprawę do kogoś z forum bo nie wiem kompletnie co mam zrobić z jednym faktem. Zostałem potrącony przez rowerzystę na chodniku. Wyjechał niespodziewanie zza rogu no i nie było szans żeby nawet odskoczyć. Miałem potwornego siniaka na łydce, zdarte spodnie i jeszcze przejechał mi kierownicą po ręce. Przeprosił za wszystko ale spieszył się i powiedział że mogę sobie z ubezpieczenia wziąć pieniądze na nowe spodnie i pojechał. Nawet go nie goniłem bo padał siarczysty deszcz i do tego nie było żywej duszy na ulicy (było już po północy). Wezwałem policję, spisali wszystko i tak minęły już 3 tygodnie. Co ja mam zrobić teraz? I o jakim odszkodowaniu jest w ogóle mowa? Za te spodnie zniszczone? Nie wiem nawet czy mam ubezpieczenie, chyba szkolne bo rodzice wpłacali na początku roku. Mam 16 lat. 23 kwietnia 2018 dnia 12:01 
 ENDrjuUczestnikOj młody to nie mam dla ciebie specjalnie pozytywnych wiadomości. A opisywałeś policji jak wyglądał ten rowerzysta? Kolor ubrania, roweru, może go znaleźli ale cię nie powiadomili. Dopytaj się o to. Wtedy powinien ci zapłacić za wszystko, spodnie i za leczenie, za stracony czas, ból itp. A co do szkolnego ubezpieczenia to po pierwsze wątpie żeby ono obowiązywało poza terenem szkoły, a po drugie to nie masz szans na odszkodowanie z takiej polisy. Za zadrapania i siniaki nic nie płacą, tym bardziej za uszkodzone przedmioty. 
- 
		AutorWpisy
Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.
