Skręcenie stawu skokowego opis zdarzenia po wypadku w pracy

Odszkodowania powypadkowe forum dla poszkodowanych Wypadki przy pracy Skręcenie stawu skokowego opis zdarzenia po wypadku w pracy

Tagi: 

Ten temat zawiera 13 odpowiedzi, ma 6 głosów i był aktualizowany ostatnio przez Avatar  wiesska 6 lat, 4 miesiące temu.

Wyświetla 1 wpisów z $
  • Autor
    Wpisy
  • Avatar
    landia
    Uczestnik

    Witam, miałam wypadek w pracy. Wyszło, że mam skręcenie stawu skokowego opis zdarzenia jest taki, że zahaczylam noga o palete. Po dniu zauwazylam obrzek na stopie. Czy uznaja mi to za wypadek przy pracy jeśli nie mam swiadkow i nie poinformowalam o wypadku kierownika na zmianie ?

    Avatar
    milka
    Uczestnik

    Trudno powiedziec…Zglosilas juz wypadek ? Pracodawca prowadzi postepowanie powypadkowe? Wydaje mi sie, ze trudno bedzie Ci udowodnic, ze obrzęk na stopie jest wynikiem zdarzenia.

    Avatar
    landia
    Uczestnik

    A czy mam szansę na odszkodowanie z PZU ?

    Avatar
    milka
    Uczestnik

    Z PZU jak najbardziej. Uraz nie musi miec związku z pracą jesli nastąpil w wyniku nieszczesliwego wypadku.

    Avatar
    landia
    Uczestnik

    Czekam na telefon z zakladu pracy od BHP-owca.

    Avatar
    landia
    Uczestnik

    Dzisiaj byl u mnie BHP-owiec i sporzadzil protokol powypatkowy. Poinformowal mnie ze trudno bedzie to uznac za wypadek przy pracy. Czy moga mnie ukarac za to, ze zawiadomilam o wypadku dopiero po 4 dniach ?

    Avatar
    milka
    Uczestnik

    Spokojnie, nie mogą Cie ukarac

    Avatar
    landia
    Uczestnik

    nie uznali mi tego jako wypadek przy pracy… Jakie dokumenty musze zlozyc o odszkodowanie z pzu ?

    Avatar
    karolek
    Uczestnik

    Zgłos sie do osoby w pracy ktora zajmuje sie odprowadzaniem skladek Ona powinna Ci dac dokumenty do wypelnienia.

    Avatar
    ENDrju
    Uczestnik

    Dziwne że nie uznano tego jako wypadek przy pracy, chociaż z drugiej jeżeli nie mieli żadnego dowodu że faktycznie zahaczyłaś nogą o paletę. A odszkodowanie z PZU to dostaniesz tak czy owak. Wysyłasz im tylko krótki opis wypadku i musisz załączyć wszelkie dokumenty z leczenia.

    Avatar
    zlypracownik
    Uczestnik

    Dzień dobry. Od razu spytam się o jedną rzecz. Czy w trakcie wypadku trzeba być niejako świadomym całego zajścia żeby dostać odszkodowanie? Pracowałem w magazynie, układałem dość ciężki towar na półkach i nagle zrobiła się ciemność. Obudziłem się po jakichś 2 godzinach po tym jak małżonka już czwarty raz dzwoniła do mnie na komórkę. Z ogromnym bólem głowy odebrałem telefon a ona mi się pytała dlaczego jeszcze nie wróciłem do domu.

    Obok mnie leżał karton z całkowicie porozrzucaną zawartością. Były to małe kulki do łożysk. Najwidoczniej karton musiał spaść mi na głowę z półki bo pamiętam, że tam układałem wszystko o robiłem porządek na inwentaryzację. Przyjechała karetka, szef również. Nie chciał mi wierzyć, że karton spadł sam a ja nawet o tym nie wiedziałem. Przez to nie zakwalifikował tego wszystko do wypadku przy pracy. Ktoś może mi doradzić co w takiej sytuacji?

    Avatar
    ENDrju
    Uczestnik

    Jak dla mnie to nie wiem dlaczego sytuacja się tak rozwinęła. Rozumiem że pracodawca może stwierdzić, że nie ma dowodów na to że paczka spadła Tobie na głowie. Równie dobrze mogłeś ją podnosić i np. omdleć z wysiłku. Także potencjalnych przyczyn może być sporo i według mnie Twój szef powinien jak najbardziej zrobić odpowiedni protokół, dokładnie Cię przesłuchać i zgłosić wszystko do ZUSU. Jeszcze z takim przypadkiem się nie spotkałem ale jak dla mnie to typowy wypadek przy pracy.

    Avatar
    zlypracownik
    Uczestnik

    Niestety nawet jak chcę sobie cokolwiek przypomnieć to nie daję rady po prostu. Rozmawiałem już z kierownikiem sklepu i mówi że może zgłosić wypadek do zusu i opisać przebieg, ale wątpi żebym dostał pieniądze. Pojutrze będzie spisywał ten cały protokół i mam tez przy tym być żeby czasem czegoś nie pominął. Na moje szczęście w nieszczęściu jestem ubezpieczony prywatnie, mam polise na życie wykupioną i z niej dostałem 660 zł odszkodowania. Zobaczymy jak się rozwinie sytuacja później, dzięki za pomoc.

    Avatar
    wiesska
    Uczestnik

    Prosze pana!! Musi sie pan wystarac o to odszkodowanie! Ja miałam w 2016 roku wypadek przy myciu podłogi w szkole i poślizgnęłam się na ścierce od mycia i dopiero koleżanka mnie obudziła po jakimś czasie. Leżałam nieprzytomna może z 15 minut i normalnie zostało wszystko jako wypadek przy pracy zapisane i dostałam normalnie zwolnienie i płacone chorobowe miałam. To też mysle że Panu też tak wszystko przysługuje i niech pan walczy o swoje!!

Wyświetla 1 wpisów z $

Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.