Ten temat zawiera 7 odpowiedzi, ma 7 głosów i był aktualizowany ostatnio przez 
Jadzka44 6 lat, 10 miesiące temu.
-
Wpisy
-
kisido
Ostatnio wjechał we mnie na skrzyżowaniu inny kierowca. Ja miałam pierwszeństwo i była to w sumie niewielka stłuczka. Źle spisane oświadczenie po tej stłuczce jest jednak moim największym problemem po tej sytuacji. On powiedział mi, że bardzo mu się spieszy, a wezwanie policji będzie bardzo długo trwało. W końcu zgodziłam się spisać oświadczenie, ale nie sprawdziłam czy poprawnie podał nr polisy. Jego ubezpieczyciel nie rozpoznaje podanego nr polisy i nie wiem co robić… Chciałam mu pójść na rękę i przez własną głupotę mam teraz problem. Co mogę zrobić, żeby odzyskać należne mi pieniądze? Iść z tym na policję?
uchatka
Oświadczenie spisaliście po to, by uniknąć mandatu i punktów karnych. Chociaż wiadomo, jeśli nie odzyskasz pieniędzy to jest alternatywa.
Co do stosownego pisma, warto mieć jakąś podstawę poza wspomnianym oświadczeniem. Nie wiem, czy nie warto sięgnąć do postępowania cywilnego, jeśli nie będzie chciał oddać pieniędzy. Zawsze możesz napisać, że w przypadku niezapłacenia odpowiedniej kwoty z ubezpieczenia w określonym terminie skierujesz sprawę do sądu.
kisido
nie chce inwestować pieniędzy, żeby je odzyskać, tym bardziej, że ich teraz nie mam…chyba, że mozna zamówić ten bezpłatny dostep to wtedy sprawdze tego delikwenta i napisze mu pisemko Jak powinnam ujac to zakonczenie? tYM ze skieruje sprawe do sadu jesli nie zaplaci?
brat
skorzystaj z czasowego bezpłatnego dostępu. To jest dobowy dostęp. doczytaj sobie, abyś miała pewność jak to działa.
Wydaje mi się, że powinnaś go uprzedzić że jeśli w wyznaczonym przez ciebie terminie płatności nie zostaną uregulowane, będziesz zmuszona skierować sprawę na drogę postępowania sądowego
milka
Spisanie oświadczenia i brak wezwania odpowiednich organów nie przekreśla faktu iż daną sytuację może Pani w każdej chwili zgłosić na policję
ENDrju
Nie widzę w sumie większego problemu o ile inne dane na oświadczeniu są dobre. Napisz do tego kierowcy i mu powiedz że podał zły numer polisy. Zawsze możesz od razu to zgłosić na policję i niech ona to załatwi za ciebie. Gorzej jeśli wpisał wszystkie złe dane no to faktycznie sprawa się komplikuje. Wtedy tak czy siak trzeba iść na policję żeby znaleźli tego człowieka.
MadonnA
A to oświadczenie jest potrzebne zawsze? Ostatnio na parkingu miałam takie coś że wycofywałam ze swojego miejsca i po drugiej stronie wycofywał taki pan i się razem stukliśmy. On wyszedł i powiedział że teraz będę musiała mu zapłacić za wgniecenie bo zaczęłam cofać po nim. Dałam mu 400 zł bo tyle chciał i nawet wtedy nie patrzyłam się specjalnie na mój samochodzik. Później w domu tak patrzyłam to dopiero tak jak światło pada to widać lekkie takie zmatowienie na tej czarnej listwie i u mnie nie ma żadnych wgnieceń. Ten kierowca do mnie dzwonił po kilku dniach i chciał jeszcze 300 zł na malowanie i też mu przelałam te pieniądze.
Jadzka44
Nie no to musisz iść na policję z tym, przecież to też jego wina. Mój mąż tak miał że też na parkingu się spieszył i zaczął cofać w złym momencie i razem z innym autem które cofało się zderzył. Mieli pecha albo szczęście że obok stali ze straży miejskiej. Zgodnie z prawem to byli współwinni i dostali połowe odszkodowania. Tak więc nie daj się temu oszustowi i od razu idź na policję!! Dobrze że chociaż masz jego numer telefonu.
Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.