Ten temat zawiera 1 odpowiedź, ma 2 głosy i był aktualizowany ostatnio przez 
ENDrju 6 lat, 7 miesiące temu.
-
Wpisy
-
jonasz
Dzień dobry miałem wypadek w pracy a konkretnie gwóźdź w stopie, chciałbym uzyskać odszkodowanie z ZUSu ale pojawił się powazny problem. Słuchajcie, jetsem pomocnikiem dekarza, schodzac z jednej płaszcxzyzny dachu na druga zeskoczylem na gwóźdź. Wlasnorecznie sobie go wyciagnalem. Po pracy pokjechałem na ostry dyżur gdyz ból był tak silny ze az nie do zniesienia. Nastepnego dnia pojechalem do lekarza ktory dal mi pare dni zwolnienia lekarskiego. Po tych paru dnaich pojechałem do pracy. Poprosilem szefa aby sporzadził protokol powypadkowy. Powiedzial ze porozmawia z BHP-owcem i da mi znac. Nastepnego dnia powiedzial ze nie byl to wypadek przy pracy tylko zwykle uklucie. Jesli chce to moge sie osobiscie skontaktowac z BHP-owcem ale bedzie mnie to kosztowalo 300zł. BHP-owiec da mi wtedy cala dokumentacje potzrebna do ubiegania sie o odszkodowanie z ZUS. Czy mam isc do tego BHP-owca i mu zaplacić ? Prosze o pomoc
ENDrju
Pierwsze słysze o tym żeby płacić za kontakt z BHP-owcem a już w ogóle za wydanie dokumentów niezbędnych do uzyskania odszkodowania. To jest obowiązkiem pracodawcy żeby sporządził protokół powypadkowy i wysłał dokumenty do ZUSu. Więc musisz stanowczo zażądać wydania tych dokumentów aczkolwiek zgłoszenia do ZUSu musi dokonać pracodawca. Na pewno nie mogą Ci utrudniać dostępu do dokumentów, powinieneś także otrzymać swój egzemplarz protokołu powypadkowego.
Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.