Zaświadczenie o zakończeniu leczenia czy potrzebne do odszkodowania ?

Odszkodowania powypadkowe forum dla poszkodowanych Szkody osobowe Zaświadczenie o zakończeniu leczenia czy potrzebne do odszkodowania ?

Ten temat zawiera 8 odpowiedzi, ma 6 głosów i był aktualizowany ostatnio przez Avatar  ENDrju 5 lat, 9 miesiące temu.

Wyświetla 1 wpisów z $
  • Autor
    Wpisy
  • Avatar
    agata88
    Uczestnik

    Czy do odszkodowania potrzebne jest zaświadczenie po zakończonym leczeniu? Mianowicie złamałam 2 kości nogi. Jestem już ponad 4 miesiące na zwolnieniu. Noga jest nadal spuchnięta. Rehabilitację zaczynam w ten dzień w którym kończy mi się zwolnienie. Nie chcę isc juz po zwolnienie bo jest to zwolnienie prywatne i musze za nie placic. Czy muszę mieć kontynuację wizyt oraz wspomniane zaświadczenie?

    Avatar
    milka
    Uczestnik

    Zaświadczenie to jest niezależne od wypłaty części bezspornej odszkodowania przez ubezpieczyciela. Gdy leczenie zostaje zakończone, ubezpieczyciel podejmuje decyzję o wypłacie całej kwoty odszkodowania.

    Avatar
    Ekspert Helpfind.pl
    Uczestnik

    Agata, faktycznie zaświadczenie o zakończeniu procesu leczenia nie jest konieczne. Czasami bowiem leczenie i rehabilitacja trwają bardzo długo, a koszta rosną. Możesz zatem już teraz starać się o odszkodowanie. Jeżeli okaże się, że nie wystarcza na Twoje bieżące potrzeby – możesz złożyć kolejny wniosek o odszkodowanie.

    Pamietaj też, że możesz też otrzymać inne świadczenia, jak:

    • zwrot poniesionych kosztów
    • zwrot utraconych zarobków
    • zadośćuczynienie
    Avatar
    Rado
    Uczestnik

    Witam, jak ja starałem się o odszkodowanie to nie dawałem żadnego zaświadczenia. Za to przygotowałem cały stos papierów z leczenia, oj czego tam nie było… chyba z 20 różnych opinii i wyników badań, zwolnienia l4, recepty i masa innych szwargołów. Odszkodowanie wypłacili tylko później jeszcze wnosiłem o zadośćuczynienie bo całość wypłacana była z polisy oc komunikacyjnej. Żadnego oficjalnego pisma o zakończeniu leczenia nie chcieli bo tak na prawdę leczenie będzie jeszcze trwało długo niestety.

    Avatar
    ENDrju
    Uczestnik

    Ja wam powiem że to jest różnie. Polisa oc to w sumie jedno i to samo zawsze ale najgorzej jest przy takich indywidualnych polisach bo praktycznie każda ma swoje warunki, wymagane dokumenty, terminy i czego to jeszcze nie trzeba.

    Avatar
    Zykzak
    Uczestnik

    Czy ktoś może mi wyjaśnić o co chodzi z tymi odmianami odszkodowania? Bo już nie pierwszy raz się spotykam że ludzie dostają odszkodowanie czyli pieniądze do ręki . A czym jest to zadośćuczynienie i dla kogo ? Jak wygląda ta pomoc ? Moja młodsza córka została pogryziona przez psa jak wracała ze szkoły, miała poszarpaną połowę nogi . Właściciel tej zwierzyny jak przyjechała policja to się zobligował że będzie na bieżąco płacił za całe leczenie i podobno będzie miał rozprawę sądową . Tylko tak właśnie czytam od dłuższego czasu różne przypadki ludzi na forach i oni piszą o tym zadośćuczynieniu ale to mają zawsze z jakiejś polisy a ten właściciel psa płaci nam do ręki bo polisy nie ma . To byłbym wdzięczny za pomoc i wyjaśnienie bo chcemy jak najlepiej dla naszej córki i każdy grosz się przyda.

    Avatar
    ENDrju
    Uczestnik

    Dzień dobry panu!! Już spieszę z odpowiedzią bo to akurat nie jest trudne do wytłumaczenia. Zadośćuczynienie to też rekompensata w pieniądzu, ale ta rekompensata nie dotyczy takich szkód materialnych czyli jak uszkodzony jest samochód czy jak ponosi sie koszty leczenia. Zadośćuczynienie dotyczy wyłącznie takich moralnych szkód czyli jak ktoś odczuwa ból po wypadku albo jego nastrój psychiczny uległ znacznemu pogorszeniu. Mam dobrą wiadomość dla pana ponieważ o zadośćuczynienie można ubiegać się na drodze cywilnej czyli jak ktoś ma ubezpieczenie oc to płaci wtedy jego ubezpieczyciel a jak nie ma polisy to wtedy sam musi zapłacić. Chyba że nie chce dobrowolnie to wtedy trzeba iść do sądu.

    Avatar
    Zykzak
    Uczestnik

    Oj dziękuję bardzo za odpowiedź . Czyli wnioskuję że normalnie ten właściciel psa powinien wypłacić córce to zadośćuczynienie ? Bo jak państwo się domyślają sporo się wycierpiała i do tego boi się każdego psa dosłownie . Czy mógłby mi Pan jeszcze wyjaśnić jak to trzeba teraz załatwić? Czy to na policje muszę iść żeby oni wyegzekwowali te pieniądze od niego ? I jeszcze pytanko bo niestety jestem zielony całkiem w tych sprawach , a mianowicie ile moja córka powinna dostać takiego zadośćuczynienia ? Jeśli to pomoże to już mówię że w szpitalu była 3 dni zaraz jak karetka ją zabrała , później miała drugą operację i była 6 dni . Wypadek był tego roku w styczniu a na tą chwilę córka normalnie się porusza ale nie może intensywnie ćwiczyć czy biegać i ma również widoczne blizny .

    Avatar
    ENDrju
    Uczestnik

    Procedura jest bardzo prosta, najpierw odwiedza pan osobiście tego sprawcę zamieszania albo listem poleconym wysyła wniosek czy żądanie wypłaty zadośćuczynienia. Jeśli to nie pomoże to wtedy trzeba wkroczyć na drogę sądową. Tym nie powinien się pan przejmować bo na 100% nawet sąd przyzna panu zadośćuczynienie i zwrot kosztów sądowych. Najtrudniejsza to właśnie jest kwota do ustalenia. Sęk w tym że praktycznie to nie można wycenić cierpienia pani córki oraz tych wszystkich niedogodności które przeżywa. Sugerowałbym żeby poczytał pan sobie orzecznictwa sądów powszechnych. Są one w internecie i nie trudno je znaleźć. Sprawy te musza być zbliżone do pana przypadku czyli też pogryzienia i podobne obrażenia ciała. Niech pan spojrzy jakie kwoty zadośćuczynienia były wtedy przyznawane.

Wyświetla 1 wpisów z $

Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.