Odszkodowania powypadkowe forum dla poszkodowanych › Odszkodowania z ZUS › Ile trzeba byc na zwolnieniu aby dostac odszkodowanie ?
Tagi: ZUS
Ten temat zawiera 9 odpowiedzi, ma 6 głosów i był aktualizowany ostatnio przez Zoomey 6 lat, 7 miesiące temu.
-
AutorWpisy
-
9 marca 2018 dnia 02:21
mezunioUczestnikWytłumaczcie mi proszę ile trzeba byc na zwolnieniu aby dostac odszkodowanie bo moja żona zwichnęła dzisiaj staw kolanowy. Niosąc towar do sklepu poślizgnęła się. Teraz ma nogę w gipsie przez 3 tygodnie. Protokół nie jest jeszcze sporządzony. Czy możemy ubiegać się o jednorazowe odszkodowanie z ZUS-u po zakończeniu leczenia ?
10 maja 2018 dnia 19:56
karolekUczestnikTak, o ile wypadek Pana żony zostanie uznany jako wypadek przy pracy.
20 maja 2018 dnia 05:24
mezunioUczestnikProtokół powypadkowy został sporządzony. Ale jak to jest z tym odszkodowaniem. BHPowiec powiedział, że odszkodowanie jest uzależnione od czasu chorowania.
22 maja 2018 dnia 23:03
milkaUczestnikNie jest to protokół powypadkowy tylko zeznania poszkodowanego i świadków o ile tacy byli. Jesli byłby to protokół to żona musiałaby dostać kopię
24 maja 2018 dnia 23:26
mezunioUczestnikFaktycznie, było to zeznanie a nie protokół.
26 maja 2018 dnia 07:01
Ekspert Helpfind.plUczestnikMezunio, podałeś trochę za mało szczegółów. Ale mimo to może uda mi się pomóc.
Rozumiem, że zdarzyło się to w pobliżu sklepu w którym żona pracuje i niosąc paczki wykonywała swoje obowiązki? Wówczas można mówić o wypadku przy pracy i odszkodowanie jak najbardziej się należy.Jego wypłata nie jest zależna od czasu zwolnienia lekarskiego. Ale jego wysokość jest uzależniona od tego, jak uraz jest poważny – czyli od procentowego uszczerbku na zdrowiu.
Skoro żona powiadomiła już pracodawcę i pracownika BHP, to teraz powinien zostać sporządzony protokół wypadku. Pracodawca ma na to 2 tygodnie. Po tym czasie żona powinna otrzymać kopię tego dokumentu. Jeżeli się z nim nie zgadza – można go zakwestionować.
Protokół następnie, wraz z wnioskiem o odszkodowanie i drukiem ZUS ZLA idzie do ZUS. Przekazuje go pracodawca. Żona zapewne zostanie wezwana na komisję lekarską, a po 30 dniach od jej decyzji zostanie wypłacone odszkodowanie.4 czerwca 2018 dnia 17:38
ENDrjuUczestnikTa sprawa na prawdę się ciągnie tyle czasu? Nie za bardzo tego rozumiem… w marcu piszesz że protokół nie został sporządzony, w maju piszesz że został czyli po dwóch miesiącach i nadal nie dostaliście odszkodowania z zus? takiej dziwnej sprawy jeszcze nie widziałem. Jak był protokół to pracodawca powinien jak najszybciej to wszystko wysłać do zusu i mieć spokój, nie wiem dlaczego to się tak przeciąga.
17 czerwca 2018 dnia 02:47
ZoomeyUczestnikChciałbym się dowiedzieć jaka jest różnica z tym odszkodowaniem z zus i zakładu pracy. Miałem taką sytuację że dostałem przykaz załadowania tira 12 paletami w ciągu chyba kilkunastu minut bo sytuacja była nagła i przez ten pośpiech doszło do wypadku. Wjechałem w inny wózek i to była moja wina ale gdyby nie ten pośpiech to by do tego nie doszło. Miałem złamane dwa żebra a drugiemu kierowcy na szczęście nic poważnego się nie stało. Dostałem pieniądze z zusu i nie wiem czy mógłbym za takie coś dostać odszkodowanie od pracodawcy?
18 czerwca 2018 dnia 21:56
ENDrjuUczestnikTypowy przykład wypadku przy pracy. W sumie to miałeś wybór bo mogłeś odmówić wykonania zadania w takim czasie właśnie z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa, ale z drugiej strony wiemy z czym by się to wiązało. Mogę ci polecić żebyś poczytał sobie orzeczenia różnych sądów które wydawały werdykt w takich przypadkach czyli wypadek w pracy ale spowodowany pośpiechem i presją ze strony pracodawcy. Jeśli sądy przyznawały odszkodowanie za takie coś to wg mnie możesz jak najbardziej wnioskować o dodatkowe pieniądze od szefa.
29 czerwca 2018 dnia 05:19
ZoomeyUczestnikU nas to jest tak że jak załadunek jest pilny i ktoś się nie zmieści w czasie to ma zabieraną premię. Więc każdy nagina ile może jak jest coś pilnego. W sumie to tak jak mówisz ja spowodowałem to całe zamieszanie i w sumie sam siebie już ukarałem. Premii oczywiście nie dostałem ale o tyle dobrze że brygadzista nie robił o to hałasu tylko zacisnął zęby, była wezwana karetka a towar później zapakowali sami oczywiście z opóźnieniem
-
AutorWpisy
Musisz się zalogować, żeby odpowiedzieć w tym temacie.